mazur, dobrze wiesz, że dosypywanie milionerom do majątku troszkę śmierdzi. Czym innym jest zrzutka na się pomaga, kiedy się komuś spali chałupa, albo kiedy wykryją u dzieciaka ciężką chorobę, a nadzieje dają jacyś czarodzieje w USA, czym innym zbieranie na hospicja i domy dziecka przez Caritas, a czym innym składanie się na rodzinę, która była biedną milicyjną familią, a jest teraz klanem milionerów - inwestorów z ambicjami lewackimi w polityce. Kiedyś drwiono ze sławnego balu debiutantek w Wiedniu, że na organizację tego balu wydają milion, a potem, na cele charytatywne, przekazują zaledwie dwieście tysięcy. Ale to nadal działanie charytatywne, bo całość kasy pochodzi od tych bogaczy, co organizują córkom bal. U Owsiaka nigdy nie było i nie ma, ani okruszyny z jego kieszeni. Nawet złamanego grosika.
Napisany przez ~KUKUnaMUNIU, 27.12.2020 09:41
Najnowsze komentarze