Nwik, co dzieci szkolne mają do 800 aborcji, dokonywanych rocznie na dzieciach bez jednego chromosomu? Bez hasła "idźta i zróbta" którego na insta, fejsach i mesengerach nie wpisała żadna pojedyncza "Greta" ani inny podlotek, tylko konkretna, tysięczna farma, zapewniam cię, nigdzie by nie wyszli. Im się nawet nie chce do kuchni pójść i samodzielnie sobie posmarować kromki chleba, tacy to rewolucjoniści. Te kłamstwa, zapalniki ktoś musiał przygotować i odpalić. Logotyp danej burdy też nie powstaje w każdym miasteczku, w tym samym, pierwszym dniu zadymy. Ktoś to musi podrzucić, nawet, jeśli, tym razem, dla niepoznaki, nasmarowane na kartonach, po kurierze. Zresztą, to jałowa dyskusja. Książki historyków są pełne opisów, jak to zrobiono w poszczególnych krajach. Opisano wszystkie odmiany, warianty, strategie. I te zrealizowane i te spalone. A znowu mam przekonywać kogoś, że Polska nie jest wyjątkiem, i że to, co robiono wszędzie na świecie, robi się i tu?
Napisany przez ~KUKUnaMUNIU, 05.11.2020 11:22
Najnowsze komentarze