Bardziej wk*****ni od pasażerów dojeżdżających rano do pracy są chyba teraz w polsce kobiety z protestów. Żadnej informacji o zmianie rozkładu jazdy, i ludzie o 5 rano czekają na przystankach jak idioci, okazuje się że przyjedzie dopiero kolejny autobus po 6... Nikt nie zauważył, że nie zarabiają oni na uczniach do których dopłaca miasto tylko na dorosłych dojeżdżających do pracy i kupujących normalne bilety?
Napisany przez ~o_o, 02.11.2020 16:20
Najnowsze komentarze