Artykuł poruszający ważna kwestie, ilościowe jakości ścieżek rowerowych w naszych miastach i gminach . Jestem z Pszowa i nawiazując do lodowiska- może raz, dwa razy W sezonie jesteśmy z rodzina na lodowisku, tak mało nie z lenistwa, alE z powodu zanieczyszczonego powietrza, po prostu powietrze śmierdzi. Dlatego unikamy wątpliwych dla zdrowia wizyt na lodowisku. Ale aktywność rowerowa w okresie wiosenno- letnim- jesiennym - to już co innego... i również narzekamy na brak ścieżek w regionie, żeby pojeździć na rowerze to najpierw go trzeba zapakować na auto i wyjechać z regionu, żeby pojeździć cały dzień z dziećmi na trasach dla nich bezpiecznych bez ruchu samochodowego. Brakuje w naszym regionie tras na cały dzień . Rudy, Kuźnie, stodoły , Rybnik i żelazna trasę mamy już zjeżdżone , jedzdzilismy do Bohumina i do Czech bo tam infrastruktura jest o niebo lepsza. Jazda na rowerze to jedna z najtańszych aktywności fizycznych dla całej rodziny . Jeden zakup i przez lata tylko serwisowanie. Ale żeby się coś zmieniło i było więcej inwestycji w trasy to musimy się o nie postarać wybierając władze które propagują takie inwestycje. Przykładem Rybnik i prezydent Kuczera, zapalony rowerzysta, zazdrościmy im tych tras. I zgadzam się, jesteśmy rowerowym zadupiem...
Napisany przez ~Pszowianka, 29.10.2020 22:05
Najnowsze komentarze