Analizując fotograficzny zapis ze "spaceru" czy jak zwał "strajku kobiet" można wywnioskować, że używanie wulgarnych haseł, profanowanie ważnych , narodowych symboli jest dzisiaj obowiązującą normą. Wiele osób bez maseczek, młode osoby wrócą do domów, a tam zakażą swoich rodziców, którzy pójdą do pracy itd... Pocieszającym jest fakt, że w protestach uczestniczy ok. 1 % mieszkańców naszego powiatu (ok. 100 tyś. mieszkańców, kilkuset uczestników = ok. 1%).
Napisany przez zawiedzeni, 29.10.2020 11:45
Najnowsze komentarze