@Oberwator_R - wytłumacz mi co jest bzdurą to się odniosę. Na razie nic w polskiej rzeczywistości nie narusza prawa. Można sobie mieć śmieciucha i dymić prosto na sąsiada. I tak jak napisałeś "to jest indywidualna sprawa" takiego smrodziarza. Ale jak słusznie zauważyłeś, akty prawne pomału się zmieniają. A wiesz dlaczego? Dlatego, że ludzie nie tyle zwracają uwagę na zdrowie - co bardziej na uciążliwość smrodzenia. @iksol - nie znam opinii z których by wynikało, że spalanie gazu truje. Natomiast palenie w piecach truje i w dodatku... śmierdzi. Każdy może sobie pierdnąć w swoim domu ile tylko chce ale pierdnięcie na ważnym spotkaniu z szefem albo podczas posiłku na weselu nie jest zachowaniem przyzwoitym. Tak samo dymienie, psucie wizerunku, miejscowości/dzielnicy/miasta, stwarzanie dyskomfortu dla innych jest czymś nieprzyzwoitym. Mogę zrozumieć jakieś starsze osoby które nie chcą nic zmieniać, nie chcą inwestować - im samorządy powinny pomóc. Ale nie mogę zrozumieć tych którzy budując nowe chałupy jeszcze 2 lata temu wyposażali je w piece węglowe. Nie mogę też zrozumieć, że normalni ludzie w XXI wieku chcą żyć jak Europejczycy we wszystkich dziedzinach za wyjątkiem jednej - ogrzewania. I świadomie trują, brudzą się i smrodzą. Pomijając argumenty ekonomiczne - to zachowanie poniżej godności współczesnego człowieka.
Napisany przez Arteks, 18.10.2020 14:37
Najnowsze komentarze