Kiziamizia masz rację, nie tylko Sokołowska-Moskwiak to "sędzia we własnej sprawie" pełniąc jednocześnie te wszystkie funkcje, które wymieniasz. Podkreślę za Tobą, że cała ekipa, żeby nie powiedzieć klika Strózika została tak właśnie ustawiona, by stanowić własne ("kulawe") prawo, posługiwać się nim i zgodnie z nim sugerować Ministerstwu, że "to tylko jakieś tam drobne niedopatrzenia" i że Ministerstwo niepotrzebnie się wtrąca - bo przecież to ("kulawe prawo") nie miało / nie ma żadnego znaczenia".
Napisany przez ~Ali, 16.09.2020 20:29
Najnowsze komentarze