Mirosławie Lenk czytam, że "...Pływadła nie pojawią się więc na Odrze miejskiej w rejonie zamku..." to się pytam, po coś budował Lenku betonowy klocek, za 3 miliony nad Odrą? Po co!? Żeby była jasność, ławeczki, ścieżki to można było zrobić bez wylewania kupy betonu za 3 miliony złotych panie Mirosławie Lenk! Ciekawe co na to Labus (ekspert od wszystkiego!) nam napisze?
Napisany przez ~Obywatel_X, 24.08.2020 16:07
Najnowsze komentarze