Przyznam szczerze, że czegoś nie ogarniam. Sąd przyznał, że Polowy złamał prawo, ale uznał ten czyn za występek znikomy szkodliwie społecznie. I gdyby to dotyczyło każdego innego obywatela, to ewentualnie mógł przyjąć taką argumentację. Ale mówimy o człowieku, który jest URZĘDNIKIEM i powinien stać na straży prawa!! Przykład; jeśli uboga osoba ukradnie chleb (bo jest głodna), to taki czyn można uznać za nieistotny, ale jeśli to samo zrobi policjant, który jest od łapania złodziei, to powinien ponieść najsurowszą karę przypisaną w kodeksie karnym (przy tego rodzaju wykroczeniach). I tak samo jest z w tym przypadku. Polowy jest urzędującym prezydentem, który NIE MOŻE łamać prawa. Nawet najgłupszego. Jeśli prawo jest złe, to trzeba je po prostu zmienić. To niestety jest zły wyrok.
Napisany przez ~Brunhilda, 15.07.2020 20:05
Najnowsze komentarze