Mistrz prostej nie widział, co jest za "hopką", nie widział świata przez ciemne brele, bo mu słońce świeciło ostro, ale sobie cisnął 120 m/h, bo to mistrz. Ten dach jest zarwany tak głęboko, bo dorosły człowiek, na rolkach, jest podcinany, przez zwykłą osobówkę jeszcze niżej, niż normalny pieszy. Czy w Polsce istnieją jakiekolwiek miejsca, zabezpieczone przed takimi ludźmi, siadającymi za kierownicę?
Napisany przez ~nnatematDE, 21.05.2020 11:05
Najnowsze komentarze