Na początku tygodnia pan starosta ze skarbnikiem mówili wszystkim wokoło że jest już tak źle z finansami powiatu, że nic tylko zwalniać. Na koniec tygodnia powiało optymizmem. Robotę dostała żona burmistrza, krajanka skarbnika. Dla mnie to kolejna wtopa wizerunkowa pana starosty, obarczanego winą za utratę szpitala i przychodni specjalistycznych. Nie wsłuchał się chyba w słowa pana Piotra Klimy na środowej sesji, że honor powinien skłonić go do dymisji.
Napisany przez Michael_Douglas, 30.04.2020 23:37
Najnowsze komentarze