@Objektywny w pierwszym poście i drugim nie masz racji, wystarczy wprowadzenie jednego ze stanów nadzwyczajnych, w tym wypadku klęski żywiołowej (naturalnej) jaką jest pandemia i który de facto obowiązuje teraz (ograniczenia przemieszczania, zamknięcie miejsc pracy, zawieszenie kodeksu pracy, zamknięcie granic itp.) i Konstytucja, na którą się próbujesz powołać, ma na to Art. 228. Stany nadzwyczajne i tam wyraźnie pisze: "7. W czasie stanu nadzwyczajnego oraz w ciągu 90 dni po jego zakończeniu nie może być skrócona kadencja Sejmu, przeprowadzane referendum ogólnokrajowe, nie mogą być przeprowadzane wybory do Sejmu, Senatu, organów samorządu terytorialnego oraz wybory Prezydenta Rzeczypospolitej, a kadencje tych organów ulegają odpowiedniemu przedłużeniu. Wybory do organów samorządu terytorialnego są możliwe tylko tam, gdzie nie został wprowadzony stan nadzwyczajny." Jest i druga możliwość, kadencja Dudy upływa 6 sierpnia, po czym obowiązki prezydenta pełni marszałek sejmu (lub senatu, gdy nie ma z sejmu) i ogłasza nowy termin wyborów. Jest drugą osobą w państwie, więc po zakończeniu jego kadencji do wybrania nowego prezydenta pełni jego rolę. Taka sytuacja była w 2010 po śmierci w wypadku prez Kaczyńskiego.
Napisany przez ~antypis2, 30.04.2020 14:20
Najnowsze komentarze