Kwarantannie miał podlegać tylko osobnik który przekroczył granicę i wciągał w nią swoich domowników. Kwarantanny nie uruchamiało otrzymanie sms-a. Poprzedni sms był niejasny tylko dla kogoś, kto posiada pewne luzy w czaszce (pewnie dla zbyt wielu, skoro taki klangor). Rozumiem, że osoby reagujące bezmyślnie na rozkaz typu: "wskocz do studni" odczuwały lęki :)
Napisany przez ~KUKUnaMUNIU, 30.04.2020 09:34
Najnowsze komentarze