Państwo zupełnie nieporadne. Obowiązkiem rządu było zapewnienie bezpieczeństwa epidemicznego całej służbie zdrowia i ratownikom. Niezależnie od rodzaju umowy. Bo 1) Są to ludzie, którzy mają ratować resztę społeczeństwa. Jak polegną, to będziemy leczyć się w domach cebulą i czosnkiem. 2) Nietestowani wracają do domów po pracy, idą do sklepów, do tych samych co reszta klatek schodowych i zakażają. Rząd i pistrolle będą zrzucały winę na prezydentów, wójtów i dyrektorów szpitali, ale to nie są kompetencje gmin, a dyrektorom nie zapewniono środków ochrony osobistej dla personelu choć ABW mówiła o tym od stycznia tego roku. Zamiast sprzętu rządowa Agencja Rezerw Materiałowych skupowała węgiel od kopalni, których nie potrafili zreformować. I tak się sypie rządowa bujda o silnym państwie.
Napisany przez ~JeszczeRatownik, 05.04.2020 18:47
Najnowsze komentarze