Muszę jednak panie Morawiecki zacytować znanego prawnika "Dotychczas wprowadzane ograniczenia odnoszące się do wychodzenia z domów są oczywiście nielegalne. Ustawa z dnia 5 grudnia 2008r. "o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi" na podstawie, której Minister Zdrowia wprowadził ograniczenia w opuszczaniu domów nie daje ku temu podstaw. W art. 46 ust. 4 jest mowa jedynie o możliwości ograniczania sposobów przemieszczania się. Tymczasem zakaz wychodzenia z domów za wyjątkiem określonych sytuacji jest możliwy jedynie w sytuacji wprowadzenia stanu wyjątkowego na podstawie Konstytucji i w oparciu o ustawę o stanie wyjątkowym. To właśnie ta ustawa w art. 18 ust. 2 pkt. 1 mówi o możliwym zakazaniu "przebywania lub opuszczania w ustalonym czasie oznaczonych miejsc, obiektów i obszarów." Tak więc wszystkie mandaty dzisiaj dawane ludziom będą niestety musiały być anulowane przez sądy, bo mimo że słuszne, to brak jest podstawy prawnej do ich stosowania. Taką jedyną podstawą do ograniczania praw obywatelskich jest stan wyjątkowy, który nie został wprowadzony. Należy również zaznaczyć, że na podstawie art. 23 ustawy o stanie wyjątkowym kara za złamanie zakazów poruszania może być znacznie surowsza, gdyż w grę wchodzi nawet areszt wobec osób naruszających zakazy." Ale nie wprowadzicie stanu wyjątkowego, mo musielibyście ludziom i firmom, którym zakazaliście pracy pokryć straty?
Napisany przez ~prywaciarz, 31.03.2020 16:56
Najnowsze komentarze