Gdyby się ta lewica przez przypadek dorwała do rządzenia i polikwidowała kopalnie to najpierw musiałaby zbudować kilka elektrowni jądrowych bo u nas innej możliwości nie ma. Albo węgiel albo atom. Logika nakazuje że te elektrownie jądrowe byłyby usytuowane obok też zlikwidowanych węglowych. Czyli jedna stanie w Rybniku. Już widzę oczami wyobraźni tłumy Rybniczan entuzjastycznie witające ekipy budowlane .....a nie zaraz. Źle widzę...oni kogoś wywożą na taczkach....Pewności nie mam ale to ktoś podobny do pewnego europosła.....
Napisany przez ~Takaprawda, 18.02.2020 17:23
Najnowsze komentarze