Było wiele nie potrzebnych inwestycji, których można było sobie oszczędzić np. donice. Po mimo wszystko ktoś ten budżet przyjmował. Największym problem całego subregionu a nie tylko Wodzisławia jest brak inwestycji państwowych a czasami nawet ich utrudnianie, tak jak np. Kilkukrotne przekładanie i niewydanie decyzji środowiskowej przez generalną dyrekcję ochronę środowiska w sprawie drogi głównej południowej.... wstyd. Nie doprowadzenie kolei pasażerskiej do Jastrzębia, największego miasta w Polsce oraz nie połączenie go z subregionem, przez co osłabia to cały subregion. Nie wybudowanie kolejnych stacji kolei czy przebudowie przejazdów kolejowych oraz nie podniesienie prędkości szlakowej. Poza tym jak tam budowa sądu okręgowego w Rybniku czy budowa więzienia w Wodzisławiu? Jak tam remont dworca w Rydultowach? Mógłbym wymieniać tak jeszcze trochę.... ostatnio było porównanie jak wypada nasz subregion na tle innych, https://katowice.wyborcza.pl/katowice/7,35055,25559477,koniec-zludzen-czas-powiedziec-sobie-prawde-nasze-miasta-to.html . Obojętnie kto rządzi to i tak na nas leją..... Śląskie wytwarza 12% PKB A czy ma przynajmniej 10 % inwestycji państwa? Problem jest złożony, co nie zmienia faktu, że prezydent powinien lepiej zarządzać.
Napisany przez MGol, 07.01.2020 01:53
Najnowsze komentarze