Ale ja wam sekciarze proponuję wieczny raj. Nie spalajmy niczego, bo mi najbardziej szkodzą tlenki azotu ze spalania błękitnego syfu. Nie spalajmy niczego, bo begowi najbardziej przeszkadza benzoapiren z czarnego syfu i nie spalajmy niczego, bo ktoś tam wierzy, że zabija go formaldehyd z nadmiernego spalania pelletu z IKEI. I już. Tak zwane kołki w de włóż na komendę i róbmy sandałki z łyka. Ja też żądam. żeby jeden z drugim pustakiem nie produkowali ton plastiku, spalin z samolotów, nie wozili rodziny na narty bo naśnieżanie stoków powoduje suszę i degradację lasów w górach. Ja też żądam, żeby zakazać wyjazdów weekendowych samochodami, bo w wioskach górskich nie ma czym oddychać od spalin oczadziałej sekty Boga Antysmoga.
Napisany przez ~KUKUnaMUNIU, 06.01.2020 20:52
Najnowsze komentarze