do Pana/Pani ~doponiżej, niestety nie ma takiej inwentaryzacji w PONE. Sam fakt, że prezydent dopiero teraz mówi o kasztach MZB, jest tego najprostszym dowodem. Zapewniam Pana/Panią, ze nikt nie wie ilu ludzi i czym pali na danej ulicy. Najprościej jest zadzwonić do Wydziału Ochrony Środowiska, bo to oni robili PONE. Niczego nie chcę marnować. Od 14 lat palę gazem i wkurza mnie zadymione miasto. Ale to nic nie ma wspólnego z rzetelną analizą, która nam, mieszkańcom się należy. Kolejny rok na gadaniu minął. A to, że domagam się logicznego działania, to chyba nie grzech. Proszę mi powiedzieć, skąd u radnych wziął się okres 6 lat? Z analizy możliwości finansowych? Z chciejstwa? Z możliwości technicznych? A może z przekonania, że właśnie ma się akurat władzę, to taki okres będzie dobry? Żeby podejmować świadome decyzje trzeba mieć maksimum wiedzy na tematy, które sięgają do kieszeni podatników.
Napisany przez ~palę_gazem_od_lat, 28.12.2019 10:21
Najnowsze komentarze