@zezem - ty naprawdę liczysz, że mnie sprowokujesz? podziwiam twoją naiwność. @Don.C - szkół jest za dużo i co do tego nie ma wątpliwości. Zmniejsza się liczba oddziałów (klas) i ich liczebność ale to nie do końca idzie w parze z liczbą nauczycieli. Naczelnik Kłosińska sugeruje, że nauczyciele wcale tak dużo nie zarabiają (70% kadry to nauczyciele dyplomowani) i nie pracują więcej niż przewiduje podstawa programowa, a za dodatkowe zajęcia nauczyciele nie mają płacone. Aż prosi się zapytać czy aby nie brakuje "godzin" dla takiej armii nauczycieli w stosunku do podstawy i dzięki temu stworzono zajęcia dodatkowe jako wypełniacze etatów. Wówczas rzeczywiście nauczyciele mogą za nie nie mieć płacone. Jeszcze 6 lat temu jak dobrze pamiętam kalkulowano klasy na poziomie 24-26 uczniów w klasie. Dziś jest to ok.20 uczniów. To prosty sposób na generowanie posadek nauczycielskich. Można też spokojnie zejść jeszcze niżej i robić 15 osobowe klasy. Praca nauczyciela jest przecież ciężka a najwyraźniej nauczyciele nie są przygotowani do takich przeciążeń pomimo dyplomowanego stopnia.
Napisany przez mhl999, 17.12.2019 07:58
Najnowsze komentarze