Wystarczy w tym co jasiu napisał pomyśleć, skoro rower nie ma być za friko, to opłaty powinne być procentowo do biletu. Gdzie sens gdzie logika, że za człowieka cena biletu 3 zł a za rower 5 zł. Rozumiał bym jak by za człowieka kasować 3 zł a za rower 50% czyli 1,50zł wtedy ok, ale tak to przesada.Arteks tego nie rozumie, bo zapewne nie korzysta na co dzień z pociągu czy roweru, nie ma pojęcia o transporcie publicznym.
Napisany przez ~vars, 13.10.2019 00:40
Najnowsze komentarze