Czas zrozumieć że trzeba dotrzymywać oferty szkoły która dostali rodzice i dzieci przy rekrutacji. Takie cuda opowiada się przed rekrutacją. To kwestia szacunku do dzieci i rodziców. Przy ofercie w sferze prywatnej zmiana oferty na gorsze w trakcie umowy to niedopuszczalne. Ze wzgledu na ofertę wybiera sie szkołę. Jeśli obiecano zajęcia na pwsz to tak ma być. Umowa ustna to umowa. A nowa oferta dla nowych klas może być inna i ma do tego prawo prezydent. Oczywiście nie zawsze tak było za poprzedniej władzy. W tej samej szkole kilka lat temu zmieniono nauczyciela po pierwszej klasie maluszkom chóc przy rekrutacji mówiono ze to nauczyciel na 3 lata i na nic był protest rodziców i walka o ich dobro. Był stres i strata super nauczyciela. Wygrała kalkulacja kasy a nie najlepszy interes dziecka. Szokuje mnie więc jak niektórzy w radzie teraz mowią o tym że rodziców trzeba słuchac jak wtedy byli innego zdania. Chyba to zależy gdzie siedzą. Szkoła to przede wszystkim dzieci i rodzice.
Napisany przez ~rac5894, 29.08.2019 08:06
Najnowsze komentarze