Skoro większość (oczywiście są wyjątki) współczesnych rodziców nie potrafi dotrzeć do swoich dzieci i zapanować nad nimi, dlaczego wymagają tego od nauczycieli? Potrafią tylko rozkładać ręce i łzy ronić, mówiąc, że nie dają sobie rady z pociechami. Bagatelizują niewłaściwe zachowanie dzieci w młodszym wieku, są niekonsekwentni, dają złe wzorce. Błędy wychowawcze z czasem urastają do rozmiarów góry lodowej. Ale pretensje i roszczenia wobec nauczycieli na porządku dziennym, zwłaszcza anonimowo w Internecie.
Napisany przez ~Magnum, 12.08.2019 14:40
Najnowsze komentarze