Z tą ulicą Długą to jest długa historia... Jak w czasach świetności były knajpy i puby to mieszkańcom (pewnie słusznie) przeszkadzał hałas wieczorem, więc oni nie będą zadowoleni z "artystycznego" centrum miasta. Co do geszefcików które funkcjonowały i taki smutek za nimi teraz jest: jeśli ceny są 2 razy większe, a wybór 3 razy mniejszy niż w galerii to dlaczego mam kupić u sklepikarza? W Niemczech i Holandii też jest lipa w centrum miast!! Takie czasy.
Napisany przez ~obserwatorrrrr, 21.04.2019 19:40
Najnowsze komentarze