Pedagodzy są tak zapracowani i cierpią na brak czasu że potem pełno ich kandyduje do Rady Miasta w okolicznych zadupiach. Popatrzcie ilu radnych to pedagodzy bądź emeryci pedagogiczni! Niekiedy to 1/3 czy nawet połowa! Niekiedy dochodzi do tego że na burmistrza kandydują 2 osoby i obie to nauczycielki! Nie dają rady w szkołach to pchają się gdzie popadnie! To potem macie sitwy które się tworzą gdzie urzędnicy wchodzą w 4 litery pedagogom robiąc co tylko oni chcą! Nadzwyczajna kasta !!!
Napisany przez Don_C, 18.04.2019 14:48
Najnowsze komentarze