...co na to wszystko kierownik izby przyjęć ? nomen omen dyrektor ds. lecznictwa, to jego komórka organizacyjna, jemu podległy lekarz nie umiał wcześniej postawić trafnej diagnozy. Jak można łatwo zauważyć wszelkie zmiany organizacyjne, kadrowe i personalne wprowadziła ówczesna dyrekcja szpitala i to w niej trzeba było by się doszukiwać winy i wobec niej wyciągać konsekwencje. Plan restruktuzacyjny szpitala wyglądał dobrze ale tylko na papierze, aktualnie mamy mniej łóżek, mniej personelu, najlepsi lekarze sami odeszli bo nie umieli dojść do porozumienia z dyrekcją szpitala i nie godzili się na ich działania, lada dzień padnie ortopedia, lekarze na wypowiedzeniach, zamiast pielęgniarek zatrudnia sie w ramach oszczędności opiekunów medycznych, dług coraz większy a dyrekcja za grube pieniądze piastuje swoje stołeczki. Ludzie ryba psuje się od głowy !!! a szpital od d...... !!!!Było żle wcześniej, ale teraz jest jeszcze gorzej. Wniosek jest jeden, mniej łóżek, mniej personelu, a długi coraz większe, wnioski wyciągnijcie Państwo sami.
Napisany przez ~imposible, 11.04.2019 16:51
Najnowsze komentarze