Jak ja mialam studniowke w ekonomiku (4 lata temu) to placilam 340 zl za dwie osoby. Dodam ze jak zawsze musielismy stroic cala sale, lacznie z krzeslami i stolami. I dodatkowo musielismy sobie przyniesc jakies paluszki i chipsy bo tego szkola nie dawala. I zaluje ze nie mielismy w restauracji bo to nasz dzien a zoorganizowac go musielismy praktycznie samib(przy pomocy rodzicow i innych uczniow) i bylo nawet sztywno bo nauczyciele siedzieli (nie wszyscy) i bawic sie nie chcieli. Wiec ciesze sie bardzo ze tegoroczni maturzysci zerwali z ta wedlug mnie glupia tradycja bo zadna szkola w Polsce tak nie robi. Brawo Wy maturzysci :-)
Napisany przez ~Absolwentka, 25.01.2019 10:23
Najnowsze komentarze