A jak umarł chłop bogaty, to mu nieśli wieńce, kwiaty Order dali mu po śmierci By mu złocił się na piersi A jak umarł chłop z fabryki Nie płakali, bo był nikim Odszkodowań nie ma wtedy Trumnę trzeba brać na kredyt A jak padło dziecko z głodu Nie ruszyło to narodu Dalej po bogaczu kwilił Taki to był nastrój chwili. SZCZĘŚĆ BOŻE GÓRNIKOM
Napisany przez ~wieczna_szychta, 19.01.2019 14:02
Najnowsze komentarze