Ciekawi mnie jeszcze co stanie się w lutym. Na nowy przetarg raczej nie ma czasu jeśli weźmiemy pod uwagę odwołania i całą procedurę przetargową. W wariancie negatywnym Kłosok wypnie się na Wodzisław i miasto będzie bez komunikacji do chwili rozstrzygnięcia nowego przetargu. Drugi wariant to podwykonawcy z wolnej stopy na już i teraz z dowolnym taborem. Efekt będzie na bank droższy albo jakość bardzo niska za te same pieniądze co obecnie i na bank w chaosie na początku. Pozytywny wariant to zejście z wymogów przetargu i dogadanie się z Kłosokiem. W każdym bądź razie za taki galimatias kieca powinien dostać po premii przez najbliższy rok.
Napisany przez mhl999, 16.12.2018 10:34
Najnowsze komentarze