Mogę nie znosić peowskich zagrań. Mogą mnie mierzić: łażenie ze świeczkami pod sądy, teatralne szlochy o konstytucji i demokracji. Ale kiedy ktoś, kto nigdy w życiu niczego nie zrobił własnym wysiłkiem, zaczyna wszystkich wokół rozliczać z ich pracy, która to praca właśnie jego latami karmiła (bo MOPS, PFRON, ZUS i Caritas zasilają podatki i datki również Wodzisławian), to otwiera mi się w kieszeni nóż i nie chce się zamknąć.
Napisany przez ~A_Teista, 19.10.2018 08:26
Najnowsze komentarze