Mariop, masz absolutną rację. To co proponuje Biernacki, Wodzisław już przerabiał z Kiecą 12 lat temu. Zatem propozycja Biernackiego, na logikę, jest odgrzewaniem starego kotleta, a nie nowością. Na domiar złego ten nie dowiódł, że jest się w stanie czegokolwiek nauczyć, skoro nawet, zdaje się magistrem od nauczania katechezy, nie zdołał zostać. I drugi brak logiki w działaniach sztabowców "teraz my 2.0". Kieca jest tylko 3 lata starszy od Biernackiego, a po wybudowaniu jakiegoś tam wiaduktu, jakichś tam rond, jakichś tam łączników drogowych itp. itd. wygląda, że się czegoś nauczył. Większość tych rzeczy zrealizował przed 36 rokiem życia. I, na koniec, łyżka dziegciu. Jako wieloletni, zagorzały przeciwnik PO zapewniam, że Kiecę można przecież wymienić. Są jeszcze inni kandydaci, którzy jakoś bezpodstawnie zniknęli z horyzontu, a oni występują bez "siana" w głowie i bez "siana"przed oczami, to znaczy wykonywali jakieś zawody,dorobili sie jakiejś kasy i mają jakieś konkretne doświadczenia zawodowe i instytucjonalne w zanadrzu.
Napisany przez ~sum, 06.10.2018 10:02
Najnowsze komentarze