Racibórz jeszcze trochę przypomina sytuację z Polską Zjednoczoną Partią Robotniczą (PZPR). Na czele stał kacyk. Była egzekutywa wojewódzka. I byli: wątek ekonomiczny – dyrektorzy państwowych zakładów, którzy zależeli od sekretarza. On dzisiaj także jest obecny, tylko w inny sposób. I oni są włączeni w system wspólnych interesów.
Napisany przez ~ŚwiadomyWyborca, 13.09.2018 16:10
Najnowsze komentarze