Ja mieszkam w Wodziu od urodzenia, ale moi rodzice przyjechali tu z różnych stron Polski. Więc można powiedzieć, że jestem rodowitym wodzisławianinem, ale nie Hanysem. Po części muszę się zgodzić z użytkownikiem "older", takie zagorzałe hanysy znające zaledwie 200 słów uważani są w Polsce za ciemnotę, tak jak chociażby użytkownik "czystyhanys1" Pracuję z paroma takimi zagorzałymi hanysami i niektórzy zachowują się, jak jaskiniowcy. Oczywiście są też normalni.
Napisany przez ~skinheadzik, 29.08.2018 22:11
Najnowsze komentarze