I jak tam "dośmiecia"? Powieliłeś kłamstwa z trzeciej ręki i lekko ci z tym? Pisałem wyraźnie o wyciąganiu kogoś, o kim nikt nie wie, z płomieni.Wiedział tylko ojciec, co zrobił, pozostawiając maleńkie dziecko bez opieki. Oczywiście musiałeś komuś przy... bo jesteś w swojej kategorii najszerszy w pysku. A tu nawet twoje łgarstwa, że niby nikt nie pomógł schładzać oparzeń, też wyszły szybko na jaw, bo pracownice pobliskiego sklepu to nie jest nikt. Wasze egzaltowane szczekanie jest tyle warte, co szczekanie właśnie.
Napisany przez ~czytaćwassięnieda, 20.08.2018 16:08
Najnowsze komentarze