Ja jestem kaleką bez jednej nogi i muszę poruszać na wózku dla osób niepełnosprawnych i za każdy prawie wjazd płacę czy do prześwietlenia, czy też do lecznicy z tyłu, W życiu tylko z 2 razy skorzystałem z wjazdu za darmo i resztę jak pełnosprawny muszę płacić bez wyjątku. Nie posiadam licencji na niepełnosprawność bo jej w starostwie mie dostałem z rożnych względów. I co mam się z tego powody skarżyć. Zresztą do niedawna był większy problem załatwić coś w Mieście bo ani miejsc widocznych dla niepełnosprawnych jak również 2 golgota. 1 - 2 stopnie a druga wielka golgota za drzwiami a tam to wejście na następną kondygnację i zejście. Po ostatnim wejściu do dzisiaj od maja plecy mnie bolą.
Napisany przez ~kaleka_KPB, 15.08.2018 13:42
Najnowsze komentarze