... Dzieje się tak z powodu braku odpowiedzialności państwa - czytaj urzędników gmin i całkowitego braku wyobraźni ludzi - czytaj indywidualnych gospodarzy. W państwie prawa hektarowe pole rolne pozostaje hektarowym polem rolnym a nie węzłem pięcioarowych działeczek pod zabudowę domków jednorodzinnych gdzie w przeciągu roku powstaje ich cała kolonia a wokół tworzy się myjnie, baseny i sklepy. Idąc tą drogą nasze dzieci będą żyły w smrodzie cywilizacji totalnej od której nie będzie ucieczki. W praktyce na terenie każdej gminy powinno obowiązywać prawo - jeśli dotychczasowe tereny poprzemysłowe nie zostaną poddane rewitalizacji to nie ma mowy o budowie nowych, jeśli dotychczasowe drogi nie zostaną wyremontowane to o budowie nowych nie ma mowy, jeśli standard dotychczasowych osiedli nie zostanie podniesiony to o budowie nowych nie ma maowy, jeśli są wolne domy przeznaczone na sprzedaż to o budowie nowych nie ma mowy. W przeciwnym razie Europa zamieni się w USA lub Chiny z ideą rozwoju dla samego rozwoju - sterdydy, pestycydy, autostrady i korporacje. Czy tak ma wyglądać świat XXI wieku ? Jeśli nie to zacznijmy od naszego podwórka - Śląska bo pozwoliliśmy żeby nam Go zasrali i cały czas pozwalamy.
Napisany przez ~częśćdruga, 30.07.2018 09:14
Najnowsze komentarze