To jakiś kabaret i ukryte drugie dno.Normalnie za taki ruch gościu musi lecieć z kierowniczego stanowiska w Urzędzie miasta,bo nie występuje sie przeciw swojemu zwierzchnikowi. ale takie zwyczaje już od dawna panują..naczelnik gra na nosie prezydentowi,dyrektor lecznicy mówi staroście nie oddam premii i i powiat musi sie z dyrektorem sądzić ....a wszystko to spółdzielca w sreberko zawija .na szczęscie w gminie i powiecie raciborskim taaakie zwyczaje już dawno zostały wyplenione.era tzw wojnaryzmu minęła ,mamy najlepsze samorządowe władze i najlepszy szpital .bo taki jest ,Jaki jest .....Racibórz.
Napisany przez ~koniczyna, 17.07.2018 07:24
Najnowsze komentarze