tam jest za mały przepływ ze strumienia, ale tego się raczej już nie zmieni (spieprzono nachylenie chodnika i ścieżki tak, że woda opadowa wpada do kanalizacji zamiast do strumienia, przez co płynie w nim znacznie mniej wody niż kiedyś). Jedyna nadzieja żeby drzewa krzaki i chwasty co wiszą nad stawem przyciąć żeby liście i pyłki nie wpadały do wody - wtedy będzie trochę bardziej czysta. Inna sprawa w przyszłości tak projektować park aby wody opadowe zasilały naturalne strumienie a nie kanalizację.
Napisany przez aus, 04.07.2018 19:59
Najnowsze komentarze