mi jakos ciezko miec szacunek dla kierowcy jesli uciekl tak jak zaklada artykul ,bo nie wnikajac w to czy byl pijany czy nie, nie udzielil kolegom pomocy ,nie wzial tego na klate jesli juz takie cos sie stalo i to jest najgorsze ,wiec uciekajac mial do tego powod szybciej czy pozniej prawda ujrzy swiatlo dzienne ,i jesli go ktos nazywa gowniarzem to mysle ze to jedna z lagodnych slow za to co zrobil
Napisany przez ~kierr, 29.01.2018 17:52
Najnowsze komentarze