jak usłyszałem o kłopotach staska to pomyślałem że za dużo podskakuje, szpanuje i gryzie co niektórych jak kolejarz po zawodówce wybudował sanatorium i kasicho trzepie. "No, to Stasiek, prosze Panstwa, miał pecha - "padło" na niego ... Stary i ograny chwyt - na "widelec" wezmiemy jakiegos niedorozwoja umysłowego "od nas", pokazujac suwerenowi jakie to my "prawe i sprawiedliwe". Synus Staska pojdzie posiedziec, tatus ewentualnie wroci do budki dróżnika kolejowego ...Był "ucciwy i honorewy" oraz "nie kradnol" ale "partia wskazała"." https://www.facebook.com/groups/RacjonalnaPolska/permalink/777115162481301/
Napisany przez zezem, 20.12.2017 09:27
Najnowsze komentarze