Zwalniają się, bo skończyły się czasy "nicnierobienia", złego traktowania pacjentów, spania na dyżurach, kawkowania i ploteczek, zamiast zajmowania się chorymi (tutaj nie piszę o wszystkich, ponieważ -na szczęście- są jeszcze lekarze i pielęgniarki z prawdziwego zdarzenia, z powołaniem) a wypłata i tak była. Laba się skończyła, zaczęto wymagać i już przestało pasować.
Napisany przez taka_ja, 03.10.2017 14:35
Najnowsze komentarze