Apel młodych . Jesteśmy młodymi ludźmi. Tak jak ty, urodziliśmy się po 1989 roku. Nie znamy Polski niedemokratycznej, Polski, w której jedna partia decyduje o losach obywateli. Nie potrafimy sobie wyobrazić, jaki tytaniczny wysiłek musieli wykonać działacze opozycji antykomunistycznej, aby 4 czerwca dokonać rzeczy, która zmieniła historię świata. Ty też pewnie nie znasz czasów, kiedy był tylko jeden kanał telewizyjny, jedna gazeta, jedna partia, a ludzie na widok służ uciekali, bo zwiastowało to wyłącznie nieszczęścia. Nie chcemy tego poznać. W tej właśnie chwili, partia mająca w swojej nazwie rzeczy, z którymi nie ma nic wspólnego, Prawo i Sprawiedliwość, przywraca czasy, które miliony Polaków chciały mieć dawno za sobą. Podporządkowanie Sądu Najwyższego to koniec demokracji w Polsce. Umiesz przewidzieć, co będzie ci wolno za pół roku? W takich chwilach opór staje się obowiązkiem. Jeśli dzisiaj nie zamanifestujesz swojego sprzeciwu, za pół roku nie będzie ci wolno nic. Nie będziesz miał prawa wyjechać bez paszportu do Czech czy Holandii, nie będziesz miał prawa głośno skrytykować podwyżek cen paliw czy wody, czy będziesz mógł ubiegać się o pozwolenie na broń. Za pokojowe pokazywanie niezadowolenia grozić Ci będzie oskarżenie o próbę zamachu stanu. Niemożliwe? A kto im zabroni? Nieważne, na kogo głosowałeś w ostatnich wyborach, czy bliżej ci do Korwina czy do Razem, czy jesteś weganinem czy mięsożercą, hetero czy homo, bogaty czy biedny,, bogobojny czy ateista, dzisiaj musisz powiedzieć jedno proste słowo. Słowo, którego nauczyłeś się, będąc małym dzieckiem. Przypomnij sobie, jaki bezcenny potrafi mieć ono smak. NIE. Zwykłe, krótkie NIE. To właśnie NIE trzeba dzisiaj powiedzieć dobitniej niż kiedykolwiek. Dlaczego? Bo dzisiaj ważą się losy nie tylko jakichś starych dziadków z sądu, o którym nigdy nie miałeś pojęcia.
Napisany przez gyniuś, 22.07.2017 15:25
Najnowsze komentarze