Tak to wygląda w faktach . Media narodowe dwoją się i troją, by pokazać, że ostatnie uliczne demonstracje, które od kilku dniu odbywają się w kilkudziesięciu miastach Polski i na które przychodzą dziesiątki, jeżeli nie setki tysięcy ludzi, to tylko smutne spędy komunistów, złodziei, elit i świń oderwanych od koryta, o zerowej praktycznie frekwencji. Prym w tej kłamliwej propagandzie wiodą jak zwykle Wiadomości TVP. Klejnot w koronie Jacka Kurskiego nie cofnie się przed niczym, by pokazać, że w danym miejscu protestujących było 300, a nie 30 tysięcy. Wystarczy tak ustawić odpowiednio kadr z kamery. W montażu można niewygodne rzeczy wyciąć. Wszystko po to, by osiągnąć początkowo zamierzony rezultat, nakierowany na przedstawienie przeciwników dobrej zmiany w możliwie najgorszym świetle. A że Kaczyński przeciwników ma wielu, to i jego klakierzy z mediów narodowych mają pełne ręce roboty.
Napisany przez gyniuś, 21.07.2017 19:29
Najnowsze komentarze