"Objektywny i reszta zwolenników wczesnych emerytur"-tu nie chodzi o wysokość zarobków,bo wiadomo,mamy nieżyciowe ustawy regulujące tę sferę,tu chodzi o emerytury górnicze,jako nieuzasadniony przywilej wybranej grupy zawodowej.Tłumaczenie się ciężkimi warunkami jest śmieszne.Ktoś kto zetknął się z pracą np.w odlewni,cegielni przy piecu czy chociażby spawacza w doku lub na konstrukcjach,może opowiadać o uciążliwych warunkach.Wiadomo,górnik w przodku chodnika,czy ścianowej wnęce lub dowierzchni pracuje w trudnych warunkach,ale np.sygnalista,telemonter,elektryk na warsztacie czy remizie maszyn,metaniarz ma nieporównywalnie łatwiejszą pracę od wymienionych na początku.Więc zasadnym jest pytanie,co powoduje,że zasługują na przywilej odejścia na emeryturę po 25-ciu latach pracy i uposażenie emerytalne jest od 25% do niejednokrotnie 100% wyższe od innych zawodów.
Napisany przez zefel, 16.05.2017 23:35
Najnowsze komentarze