Takie są efekty reformy szkolnictwa wprowadzonej przez rząd Buzka.Brak fachowców we wszystkich dziedzinach.Następnym nietrafionym pomysłem jest wprowadzenie zapisu o najniższym gwarantowanym wynagrodzeniu.Przecież to jest woda na młyn dla nieuczciwych pracodawców.Płaci najniższe uposażenie zarówno absolwentowi jak i pracownikowi z doświadczeniem.I proszę mi nie wciskać kitu o niewidzialnej ręce rynku.Ta zasada się sprawdza przy handlu "szałotami albo kartoflami"nigdy na rynku pracy,tym bardziej w okresie transformacji,gdzie jest olbrzymia rotacja pracowników.Takie slogany wymyślone przez jajogłowych lobbystów, przyniosły efekty w postaci migracji fachowców za granicę w poszukiwaniu lepszych zarobków.
Napisany przez zefel, 21.04.2017 14:05
Najnowsze komentarze