Przy poprzednim dużym kryzysie z anestezjologami -obecny dyrektor nie mógł się w niczym wykazać -bo wtedy jeszcze prowadził do świetlanej przyszłości PKS w Pszczynie,ze skutkiem wiadomym obecnie. Wtedy w szpitalu było naprawdę ciężko ,( zawieszono działalność nowootwartego OIT) ale nikt nie udawał,ze jest dobrze.Obecnie szpital ma blok operacyjny usytuowany w innym budynku-wiec jest potrzeba i tak wiekszej ilości anestezjologów (bo ci na bloku przebywają poza budynkami gdzie są oddziały szpitalne. I jeszcze szpitalni pewnie musza obsługiweac firmę od serduszek i badań radiologicznych. Jesli nawet połowa z tego co napisano jest prawdą -to szpitalowi grozi kryzys a uspakajajace wypowiedzi to tradycyjna ściema tak jak w przypadku badań tomografem
Napisany przez ~kurarka, 13.04.2017 10:09
Najnowsze komentarze