wkurzony-nigdy nie byłem radnym,nie pełniłem żadnej funkcji społecznej ani nie aspiruję do takowych.Po prostu,nie jestem aktywistą, przeciwnie ,za usługi pobieram opłatę.Dokładnie nie rozumiem pytania,czy jestem za,czy przeciw?Mimo wielu spornych wypowiedzi,osobiście jestem za likwidacją hałdy,bez możliwości następnych usypów.Cała operacja,moim zdaniem powinna być przeprowadzona na koszt kopalni.Wszelkie obawy mieszkańców, winny być zniwelowane konkretnym planem dot.sposobu wywózki łupku oraz eksploatacji hałdy.Jeszcze raz podkreślam,nie mam w tym żadnego interesu,nie mam żadnych powiązań z kopalnią ani radą miasta,imputowanie mi chęci "dorobienia"się na tym świństwie,jest niedorzecznością,więcej niegodziwością.Moim celem jest czyste powietrze i panorama miasta bez tej "ikony",która pyli i truje w obrębie kilkudziesięciu km.Myślę realnie,i nikt nie wmówi mi,że trujący poprzemysłowy odpad może stanowić atrakcję.Proszę pytać radę miasta,dlaczego lub za ile,dopuścili do sytuacji,z której teraz próbują wykręcić się sianem.Moim zdaniem zbieranie podpisów przeciwko likwidacji usypiska,jest próbą wyciszenia i przesunięcia problemu w czasie,przerzucenie kłopotu na barki następców.Kto i za ile,w jaki sposób,zneutralizuje wyziewy(które będą trwały jeszcze przez długie lata)po likwidacji kopalni?Te pytania proszę kierować do radców miejskich.Ja w tej sprawie, powiedziałem wszystko co chciałem,dalsza dyskusja jest bezprzedmiotowa,dziękuję.
Napisany przez zefel, 15.03.2017 20:12
Najnowsze komentarze