Ograniczona liczba taboru nie ogranicza liczby kursów. Miasto przecież kupowało dodatkowe kursy na dni wodzisławia czy inne okoliczne imprezy. Inna sprawa, że dojechać z dzielnic nie da się od samego początku. Tam nie nastąpiła rewolucja. Jest jak było wcześniej. Mieszkańcy centrum mogą odczuć komfort łatwego przemieszania się autobusami. Brakuje biletu 2 godzinnego w cenie przejazdu jednorazowego (2h). To pozwoliłoby wyskoczyć na miasto, załatwić co trzeba i wrócić. Poza tym rozgraniczanie taryf na dni robocze i weekendy to czysta głupota. Łatwość przemieszczania powinna być dostępna przez cały tydzień. Co gorsza w weekend komunikacja powinna być bezpłatna. Rozwiązanie takie może być zachętą do ożywienia zaspanego centrum, w którym zbyt wiele się nie dzieje. Jeśli nawet podróżuje mniej pasażerów to niech mają z tego bonus. Miasto wiele nie straci a może w ten sposób pozyskać pasażerów na komunikację w tygodniu. Komunikacja będzie dobra kiedy w centrum i z osiedli będzie można skorzystać z autobusu co 10-15 min, a w dzielnicach bardziej odległych co 20-25min. Brakuje też komunikacji miejskiej w kierunku ul. Marklowickiej ale tu postawa Szymczaka jest taka, że jak zajedzie potrzeba to zlikwiduje tam przystanki żeby mu nie wytykali, że nie ma tam komunikacji miejskiej. Swoją drogą ciekaw jestem jaki los czeka strefę Olszyny.
Napisany przez mhl999, 12.03.2017 08:35
Najnowsze komentarze