gyniuś-ja jestem abstynentem,ale koniak czy jakiegoś "sznapsa"mogę Ci postawić,dlaczego by nie.No ale, jak sam napisałeś,nie jestem dla Ciebie partnerem,to już mnie stawiasz na straconej pozycji.Takie postawy cechuje słabość.Ponadto zauważyłem,że każdą osobistą wiadomość,chociażby błahą,w przypadku utraty meritum,wobec adwersarza, tworzysz sztuczny problem,niejednokrotnie wyimaginowany.Z taką osobą trudno uciąć przyjacielską pogawędkę.
Napisany przez zefel, 27.02.2017 19:09
Najnowsze komentarze