Może zamiast kombinować i zastanawiać się co jest smogiem a co nim nie jest albo z czego się bierze ktoś wreszcie napisze coś konstruktywnego, coś co zrobił aby ograniczyć kopcenie u siebie? Co można zrobić lub jak zachęcić innych aby ograniczyć to co nas zabija? Nie interesują mnie opowieści "starych pierników" co to zęby zjedli na kotłowni i wszystko wiedzą najlepiej typu kolo,norud,obiektywny-więc nie piszcie proszę bo nic mądrego od was nie usłyszymy. Zacznę w takim razie od siebie, mam od tego sezonu piec gazowy c.o. i mogę powiedzieć,że już zauważyłem jeden wielki minus.Wiecie jaki? Zrobiłem to o 5 lat za późno!!! Koszty nieznacznie większe od węgla i żal mi teraz tych co myślą,że przyoszczędzą paląc węglem w starych piecach bez jakiejkolwiek możliwości sterowania.Czas i zdrowie są też cenne ale o tym nikt nie myśli.Pozdrawiam tych naprawdę"zdrowo myślących" i powtarzam pytanie kto zrobił coś lub myśli o zrobieniu czegoś pożytecznego aby ograniczyć ten stan rzeczy?
Napisany przez Spec, 24.02.2017 19:05
Najnowsze komentarze